16

15

14

13

12

Logotyp Kaja Dominas, Let's make life simple
Jestem na Linkedin

 

DUCHOWOŚĆ W BIZNESIE I ŻYCIU 
CZYLI BUDOWANIE "EXTREME OWNERSHIP" WŚRÓD KADRY ZARZĄDZAJĄCEJ, PRZEDSIĘBIORCÓW, ARTYSTÓW I OSÓB, KTÓRE PRAGNĄ SAMOSPEŁNIENIA I LEPSZEGO ŻYCIA. 

ZMIENIAJMY PARADYGMATY RAZEM.

Kaja Dominas Sp z o.o. 2025 |

SOCIAL MEDIA:

 
DUCHOWOŚĆ WG SŁOWNIKA JĘZYKA POLSKIEGO PWN:
1.  odnoszący się do życia wewnętrznego człowieka
2. związany z dobrami kulturalnymi lub czyimś systemem wartości
3. niematerialny, metafizyczny
 

STRUMIEŃ MYŚLI CZYLI CO MI W DUSZY GRA

Wystawa "Save the world".

26.09.24, 28

 

Przestań poszukiwać miłości i doceniania poza sobą.

 

Przestań.

 

To tak nie dziala.

 

Nie zaczniesz siebie bardziej cenić, bo ktoś Ci powiedział, że jesteś wartościowy*.

Nie zaczniesz siebie kochać bardziej, bo ktoś inny Cię kocha.

Nie zaczniesz wierzyć w siebie bardziej, bo ktoś inny w Ciebie wierzy.

Nie dowartościujesz siebie bardziej kolejnym bukietem, zegarkiem, butami.

 

To tak nie działa.

Może zadziałać do jednego projektu, wydarzenia, sytuacji, a potem znowu będziesz musiał szukać osoby, która w Ciebie uwierzy byś Ty sam w siebie uwierzył?

 

Wszystko zaczyna się od Ciebie. Jak sam siebie pokochasz, jak sam zaczniesz siebie doceniać to już nic więcej, żadne zewnętrzne świecidełka i osoby nie będą Ci potrzebne przy kolejnym projekcie, wydarzeniu byś poczuł, że możesz wszystko. Będziesz już nie do zatrzymania.

 

Jak zacząć cenić siebie?

Jak zacząć kochać siebie?

Jak zacząć szanować siebie i otoczenie?

Jak stać się wolnym?

Zrywając z nawykami, normami społecznymi, przekonaniami, które kierują Twoim życiem i podcinają Ci skrzydła. Zacznij być w końcu wolny.

 

Dosyć, finito, adios do starych nawyków, które Ciebie ulepiły a bardziej oblepiły i ugrzązłeś.

 

*my wszyscy jesteśmy wartościowi i mamy talenty. Problem tylko taki, że przestaliśmy sobie ufać i szukamy zewnętrznych „potwierdzaczy” własnej wartości w świecidełkach, coachach, pseudocoachach, księżach, wróżkach, horoskopach, certyfikatach i innych. Nie potrzebujesz ich by wiedzieć, że jesteś zaje•isty. Serio. Wszystko jest w Tobie a nie na zewnątrz. Ty już jesteś wspaniałym gościem. Odkryj to w końcu.

Przestań poszukiwać miłości i doceniania poza sobą.

Liść w kształcie serca, w basenie. Seszele.

02.10.24, 29

 

Społeczeństwo błędnie interpretuje powyższe przekonanie. Przez co na nieświadomym poziomie trzyma nas ono w mentalności niewolnika (przypominam: prawda Cię wyzwoli, ale najpierw wkurzy) i stopuje przed byciem w pełni szczęśliwym.

 

Bo pieniądze nie dają szczęścia za to szczęście daje pieniądze. To właśnie tak działa. Najpierw zadbaj o wewnętrzne szczęście płynące ze zdrowych i wspierających myśli, a potem o pieniądze już nie będziesz musiał się martwić.

 

Mentalność niewolnicza nawet z milionami na koncie nie da Ci szczęścia dopóki będziesz podporządkowany, dostosowany do szufladki, bez odwagi się odważyć zacząć być sobą i głośno mówić nie (bo ważniejsze są pieniądze, więc lepiej siedzieć cicho i frustrować się - błędne koło). To jest właśnie mentalność niewolnika, która szczęścia Ci nie da, bo pieniądze szczęścia nie dają.

 

Natomiast gdy najpierw osiągniesz stan szczęścia wtedy… dzieje się!

 

Jak być szczęśliwym?

 

Zacząć słuchać swoich potrzeb.

Zerwać z przekonaniami, myślami, które dewastują naszą psychikę i zacząć żyć „Tu i teraz”. Niektórzy nazywają to alchemią - przejściem od niewspierajacych nas myśli do tych budujących.

 

Ja wybrałam szczęście i słuchanie własnych potrzeb nad mentalność niewolnika i uzależnienie od czynników zewnętrznych gwarantujących chwilowe szczęście (świecidełka, like, certyfikaty, awanse etc).

 

Zacznij pracę nad sobą, od siebie, a wtedy rozsiadasz się wygodnie w życiu i wszystko zaczyna płynąć.

"Pieniądze szczęścia nie dają." Prawie nikt na LI.

Hiszpania, morze

Jaka jest Twoja wartość?

10.10.24, 30

 

Żyjemy w społeczeństwie, które dyktuje Ci Twoją wartość.

Czy to nie jest absurdalne?

Ktoś inny mówi Ci ile jesteś wart jako pracownik, jako człowiek, jako rodzic, jako jednostka. Tylko nieliczni znają swoją wartość i żadne słowa z zewnątrz nie zaburzą ich postrzegania siebie.

 

Jakim cudem jako społeczeństwo doprowadziliśmy do tego, że o naszej wartości świadczą czynniki zewnętrzne, inne osoby?

 

Żyjemy w społeczeństwie zakompleksionym, niepewnym siebie, z niskim poczuciem własnej wartości.

Dlaczego?

Bo uważamy, że inni wiedzą lepiej i więcej o nas samych niż my sami.

Bo się daliśmy.

Bo uwierzyliśmy, że jesteśmy nie warci.

Bo daliśmy sobie wejść na głowę.

Bo od małego jesteśmy wychowywani, że inni („autorytety”) wiedzą lepiej.

Bo uwierzyliśmy, że inni powinni nam dyktować co jest dobre a co złe.

 

Czyż to nie jest absurdalne? Czy dalej chcemy w ten sposób programować (wychowywać) nasze dzieci?

Czas zacząć myśleć samodzielnie. Czas postawić na siebie, własne potrzeby. Czas znać swoją wartość płynącą z głębi serca, a nie z przekonań, które nami rządzą.

 

Skończmy z tym powielaniem prania mózgu, które buduje niepewne siebie, nieznające swojej wartości jednostki.

 

Postrzeganie świata zaczyna się od nas samych. I nawet jak byliśmy uczeni, że „autorytety”, inni wiedzą lepiej od nas samych to czas odzyskać moc i przestać oddawać ją innym.

 

Ty znasz swoją wartość najlepiej i nic nikomu nie musisz udowadniać.

 

A jeżeli wciąż uważasz, że jesteś mało wart to czas odkryć swój potencjał. Szkoda czasu na nudę.

16

15

14

13

12